Bo jesteś tym, co jesz….
Pewna jestem, że podobna zależność zachodzi w sferze naszego ducha. Jesteśmy tym, czym karmimy nasze myśli, nasz umysł…
Chciałabym, by to miejsce stało się taką wirtualną jadłodajnią - zarówno dla ciała jak i ducha, do której zawitacie strudzeni sieciowymi wędrówkami, przysiądziecie na chwilę, odpoczniecie, nakarmicie pozytywną energią, skorzystacie z pomysłów na strawę dla Ciała i zechcecie powrócić tu znów - zapraszam :)
Świadomość produktów, ich smaku zamkniętego w jakości jest gwarancją kulinarnego sukcesu. W swojej kuchni starannie dobieram składniki, bo przecież gotuję dla tych, których kocham:) Dziś zapraszam na: