Miały być bezy. Zawsze z entuzjazmem są witane na stole:) Ale że część pokruszyła się podczas odrywania ich od blachy (przypuszczalnie to efekt przyspieszonego procesu pieczenia, bądź niewystarczająco natłuszczonej blachy, bo używany zazwyczaj papier do pieczenia niespodziewanie wyszedł) skończyło się na deserze. Ponieważ okazało się to nie tylko słodkim ale i efektownym zakończeniem, dzielę się tym wyjściem awaryjnym na blogu:)
Deser bezowo-śmietanowy z owocami
Składniki:
i receptura na bezy gościły już u mnie i znajdziecie ją
TUTAJ.
Co do wykonania, to po upieczone i wystudzone bezy podzielić na mniejsze kawałki, do pucharków władać warstwami - ubitą śmietanę - kawałki bez - ubitą śmietanę. Wierzch udekorować owocami -
u mnie pestki granatu i plastry kiwi. lekko kwaskowa nuta przełamała słodycz. Mniam:)
Wygląda cudownie, aż chce się spróbować,
OdpowiedzUsuńprosty, szybki i jak widze przyjemny :)
pozdrawiam i zapraszam: http://passionatanyprice.blogspot.com/
To musi być pyszne!!!!!
OdpowiedzUsuńMmm, musiał smakować bajecznie :)
OdpowiedzUsuńMy też bardzo bezy lubimy :)
no i ja tu tak późno zajrzałam i takich pyszności się naoglądałam. Chyba nie zasnę ;)
OdpowiedzUsuń...słodkich snów życzę:)
Usuńsupreme clothing
OdpowiedzUsuńjordan 4
golden goose
supreme hoodie
air jordan
stone island jacket
curry shoes
lebron james shoes
off-white
nike lebron shoes
There were supposed to be meringues
OdpowiedzUsuńTelkom University