Fasolka po bretońsku z grzybami i wołowiną

Lubimy fasolkę po bretońsku i średnio dwa razy na kwartał gości  na naszym stole. Najczęściej gotuję ją na wędzonym żeberku i z myśliwską kiełbaską - dziś postanowiłam zmienić nieco recepturę - mamy sezon na grzyby więc zaprosiłam je do garnka, podniosłam również walory smakowe kawałkiem wołowiny duszonej wcześniej w czerwonym winie. Eksperyment udany! Nie zaproszę Was jednak na degustację - nie zostało nic - zachowała się jedynie fotka:

Fasolka po bretońsku z grzybami i wołowiną

Składniki:

• 1/2 kg fasoli "Piękny Jaś"
• 1/2 kg wołowiny gulaszowej
• 4 średnie grzyby (borowiki, maślaki)
• 1 czosnek
• 3 liście laurowe
• 3 ziela angielskie
• 1 cebula
• 1 papryczka chili
• 3/4 czerwonego, półwytrwanego wina (polecam Celebro)
• 1 szklana bulionu warzywnego
• 2 łyżki przecieru pomidorowego
• 2 łyżki oliwy z oliwek
• sól, pieprz

Fasolę dokładnie umyć, zalać przegotowaną, ciepłą wodą w ilości 4-5 razy większej niż fasola, dodać 2 ząbki czosnku, liść laurowy i ziele angielskie, przykryć i odstawić najlepiej na noc, by fasola napęczniała (następnego dnia  gotuję ją w tej samej wodzie dzięki temu nie pozbywam się białka i witamin).
Wołowinę pokroić w drobną kostkę, w rondlu lub na patelni rozgrzać oliwę i wrzucić  mięso obsmażając je z każdej strony, wyjąć. Do tego samego rondla dodać pokrojoną w kostkę cebulę i pozostały, posiekany czosnek,  poddusić, dodać z powrotem mięso oraz oczyszczoną i pokrojoną papryczkę chili. Zalać winem, zagotować, po około 3 minutach zmiejszyć ogień, dodać bulion warzywny i dusić pod przykryciem około 1,5 godziny.

Gdy mięso będzie się dusić, po okolo pól godzinie zacząć  gotować fasolkę (oczywiście w odrębnym garnku;).  Gdy się zagotuje dodać oczyszczone, umyte i pokrojone w duże plastry grzyby, po godzinie  przełożyć do niej mięso, dodać  przecier pomidorowy i zioła. Gotowac razem na wolnym ogniu do miękkości mięsa i fasoli. Doprawić do smaku solą i mielonym pieprzem.
Smaczego!:)


*wpis zawiera lokowanie produktu