Był czas, że używałam jej nagminnie niemal do co drugiej przygotowywanej potrawy, teraz ta fascynacja nieco osłabła, niemniej nadal jej obecność w mojej kuchni jest obowiązkowa! Zresztą wypróbujcie poniższy przepis i przekonajcie się sami, że mój zachwyt nad nią jest w pełni uzasadniony:)
Ogórki curry
- 3 kg ogórków
- 1 szklanka wody
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżeczki przyprawy curry
- 0,5 szklanki octu 10 %
- gorczyca
- 2 płaskie łyżeczki soli
Opłukane i obrane ogórki pokroić w cieńkie plastry, posypać solą i odstawić do lodówki na 12 godzin. Po tym czasie odsączyć je z płynu. Przygotować zalewę: zagotować ocet wodę, cukier i curry. W przygotowanych słoikach ułożyć ogórki, wsypać po łyżeczce gorczycy i zalać zalewą. Zakręcone szczelnie słoje pasteryzować przez 20 minut w garnku wypełnionym wodą do 3/4 wysokości.
Ale tu u Ciebie zdrowych przetworów! U mnie też półki się uginają w piwnicy od słoików, ale nie dane mi było dorwać chociażby szcza, o którym też piszesz.
OdpowiedzUsuńZa to ogórki w curry robiłam. Ja ich nie obierałam tylko kroimy wzdłuż na 4. Baaaardzo je lubię. Twoje na pewno są intensywniejsze przez to, że pozbyłaś się skórki. Pyszota!
Online Article Every so often in a while we choose blogs that we read. Listed above are the latest sites that we choose오피
OdpowiedzUsuń